piątek, 22 lipca 2011

something about me

cześć! 

W tym poście chciałabym zamieścić kilka informacji o sobie, swoim życiu i poglądach, by pewne rzeczy zostały wam rozjaśnione, a tym samym  byście przestali zadawać mi masę takich samych pytań. 

Na początek chciałabym poruszyć temat mojej wagi. Wiem, że wiele z was, może nawet większość uważa i pisze mi to niestety anonimowo, że jestem ''gruba''. Tak, mam sto sześćdziesiąt centrymetrów wzrostu i ważę przy tym pięćdziesiątsześć kilogramów, ale powinniście zdać sobie sprawę z tego, że to tylko i wyłącznie mój problem, czy ważę za dużo czy nie, a jeśli mi nie przeszkadza to jak wyglądam, to dlaczego zwracacie mi uwagę? Chcę żebyście wiedzieli, że jeśli poczuję potrzebę schudnięcia bądź zmiany swojego wyglądu, to na pewno wyjdzie to ode mnie, nie od was, nie od mojej rodziny czy przyjaciół. 

Drugą sprawą jest moje życie, które ostatnimi czasy wywraca się do góry nogami i czasem często mi nad tym wszystkim zapanować. Pewnie wszyscy wiecie, że od trzeciego kwietnia mieszkam w Holandii i od tego wszystko się zaczęło. Wiele od tamtego czasu się zmieniło, jedno na lepsze, drugie na gorsze, w każdym bądź razie nic nie jest tak jak było przed tymi prawie czterema miesiącami i obawiam się, że tamto wszystko już nigdy nie wróci, więc dla sprostowania - nie mieszkam tutaj sama, ale to, że jestem tutaj z rodzicami nie oznacza, że Oni mnie do tego zmusili, bo była to w dużej mierze moja decyzja. Tak, nie chodzę do szkoły odkąd tutaj przyjechałam, drugą klasę gimnazjum mam niezaliczoną, ale powtórzę jeszcze raz - tutaj to nie ma najmniejszego znaczenia, ponieważ nie idę do gimnazjum, ani nawet do normalnego liceum, bo najpierw czeka mnie szkoła, w której nauczę się niderlandzkiego, a dopiero potem będę mogła myśleć o ''normalnej'' szkole. 

Jeśli chodzi o przyjaciół i o to czy tęsknię za POlską ( o to często pytacie ) - przyjaciele, których zostawiłam w kraju to nieodłączna cząstka mnie, za którą zawsze będę tęsknić nawet jeśli Oni wszyscy o mnie zapomną, tęsknię za każdym po kolei i za wszystkimi razem wziętymi, chociaż z niektórymi urwał mi się kontakt, z niczyjej winy, po prostu tak musiało być, ja i tak zawsze będę pamiętać i tęsknić. Owszem, chcę poznać tutaj nowych ludzi, chcę zawrzeć nowe znajomości, a z czasem móc nazwać kogoś przyjacielem, ale nic nie przychodzi tak łatwo, a na pewno nie w tak krótkim czasie, więc ja uzbrajam się w cierpliwość i daję sobie czas, a Polska? To moja ojczyzna, mój kraj, tam się wychowałam, przeżyłam całe swoje dotychczasowe życie, ale nie tęsknię za Polską jak za krajem, bo jak wszystkim wiadomo, tam ciężko się żyje - tęsknię za ludźmi, za jakimś swoim małym światem, który tworzyłam przez ostatnie kilka lat, za szkołą, w której spędziłam prawie dziewięć lat, ale nie za Polską.

Wam życzę dobrej nocy, a sama też kładę się już do łóżka, dobranoc ;)

15 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię z a tą szczerą notkę ;)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój opis jest przerażający ; x Jakbym czytał mój ideał ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. przerażający, ale ideał, ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się w kwestii wagi. To osobista sprawa czy ktoś chce przytyć, schudnąć, czy też pozostać przy aktualnej. Zazdroszczę Ci tych długich wakacji! Choć pewnie znudziłyby mnie do szpiku kości. Życzę powodzenia w nauce niderlandzkiego! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do One Lovely Blog Award ;) Więcej info u mnie ;*!

    OdpowiedzUsuń
  6. moim zdaniem jesteś cudnym rudzielcem , którego nie da się zastąpic !! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. @scarecrow
    cieszę się, że się ze mną zgadzasz, a jeśli chodzi o wakacje, to mnie juz dawno znudziły!
    i dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. no My również za tobą tęsknimy Natalia i NIGDY nie zapomnimy ! chociaż dzieli nas dużo km to i tak zostaniesz w naszych sercach !


    ps . znajomi z klasy 2c <333

    OdpowiedzUsuń
  9. jestes naprawde bardzo szczera osoba i pewnie wielu ludziom bylo by trudno napisac taka prawde, podziwiam Cie :)

    OdpowiedzUsuń