wtorek, 9 sierpnia 2011

shopping





cześć wszystkim!

Wybaczcie mi moją krótką nie obecność i brak postów, ale że jako w moim zyciu zaszło kilka drobnych zmian, a od niedzieli jest u mnie babcia, nie miałam zwyczajnie czasu, teraz to nadrobię!
Dzisiaj dodaję Wam moje nowe nabytki : 
bluzka C&A € 10,00
bransoletki C&A € 5,00
Co prawda nie kupiłam zbyt wiele i nie wydałam fortuny, ale w sklepach są ogromne wyprzedaże od około miesiąca, a rzeczy są okropnie poprzebierane i żeby znaleźć coś fajnego trzeba dużo czasu i szczęścia, dlatego jestem zadowolona z tego co kupiłam, a w następnym poście pokaże Wam co kupiłam także w czwartek.

~*~

Do pierwszego dnia w szkole zostało dwadzieścia dni, z jednej strony bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać, kiedy zacznie się rok szkolny, a z drugiej strony jest we mnie pewien strach, bo w końcu po dziewięciu latach musiałam opuścić swoją dawną szkołę i tutaj muszę zacząć wszystko od nowa, a na pewno nie jeden z Was przechodził chociażby z podstawówki do gimnazjum i to był dla Was koszmar, a ja spędziłam w ostatniej szkole najpiękniejsze lata życia, zaczynając od zerówki, po podstawówkę od klasy pierwszej do szóstej, aż po gimnazjum, dlatego było mi ciężko szkołę opuścić, a teraz boję się reakcji ludzi na mnie w nowej szkole, tego czy mnie zaakceptują, tego jak szybko się tam zaklimatyzuję, ale mam nadzieję, że będzie dobrze i że z czasem wszystko ułoży się tak jak bym chciała by się ułożyło. 
W tym tygodniu jadę już pociągiem do miasta w którym będę się uczyć, by tam sprawdzić linie autobusów jakimi będę dojeżdżać z dworca do szkoły i już się nie mogę doczekać, bo to będzie dla mnie coś nowego, pierwszy raz będę w szkole dalej niż dwieście metrów od mojego domu! 

Teraz wybieram się na rower, może zrobię jakieś zdjęcia i kolejny post dodam jeszcze dziś lub dopiero jutro, miłego popołudnia i wieczoru!

7 komentarzy:

  1. Ja za rok zaczynam szkołę około 40 kilometrów od mojego domu (jeśli się dostanę ;) i mam takie same obawy, jak Ty. Na pewno się zaklimatyzujesz, będę trzymać kciuki.
    Masz rację, w sklepach wszystko poprzebierane, byłam kilka razy i w sumie nic nie ma ciekawego niestety. :c

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie już w sumie wyprzedaże się skończyły, w niewielu sklepach są jeszcze jakieś przeceny, jeśli tak to wszystko jest wyrzucone na jeden stół do którego nie da się dojść, bo jest przy nim tak wielu ludzi oO a twoje nowe nabytki bardzo mi się podobają :) na pewno sobie poradzisz w nowej szkole, ja Ci strasznie zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  3. buziaki od pyyśka ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. @roues
    ja do szkoły mam około trzydzieści kilometrów, dostałam się bezproblemowo, ale boję się, to chyba normalne i dzięki, też będę trzymać kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mal ciągle piszesz o szkole, a może napisałabyś o chórze do którego uczęszczałaś ?
    Nie tęsknisz za osobami z chóru i zajęciami ?
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń