poniedziałek, 15 sierpnia 2011

thank you very much!






cześć wam!

Na początek chciałabym podziękować wszystkim, którzy zostawili komentarz pod moim ostatnim postem, jestem niesamowicie szczęśliwa, że mam dla kogo pisać i że są takie osoby, które doceniają w pewien sposób to, jak się tutaj otwieram.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz najdzie mnie chęć i przyjdzie mi wena do napisania tak obszernej notki, która ukaże jakąś kolejną małą cząstkę mnie, moich uczuć, poglądów i spojrzenia na świat i życie.

~*~

Dzisiejszy post z kilkoma zdjęciami, a to ostatnie jeszcze za czasów kochanego blondu, za którym niesamowicie tęsknię i mam już ochotę do niego wrócić, jednak nie chcę rozjaśniać włosów i niszczyć ich bardziej niż są zniszczone, dlatego poczekam aż farba sama zejdzie lub po prostu zastosuję jakieś naturalne sposoby na zdejmowanie koloru, zobaczymy.
Do szkoły zostało dokładnie dwa tygodnie,a ja już nie mogę się doczekać i odliczam dni. Moje odchudzanie i ćwiczenie jakoś idzie, chociaż przez ostatni tydzień pozwoliłam sobie trochę za dużo (babcia była!), to teraz to nadrobię, mam nadzieję.

Wszystkich, którzy mają jakieś pytania, na które oczekują dłuższej odpowiedzi proszę pisać tutaj - nataliakiszkoofficial@gmail.com, pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. kocham Cie niedojebku mój!
    a to zdjecie to chyba zaraz se na tapete kurwa jebne <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej doszły mnie słuchy ze kiedyś byłaś w chórze? to prawda? Jeśli tak opisz nam go...;)

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę,że nie jestem jedyną osobą,która nie może doczekać się szkoły ;D

    OdpowiedzUsuń