poniedziałek, 19 listopada 2012

Codzienność.











Codzienność, codzienność...
w sumie każdego dnia to samo, ale tej jesieni nie wkradła mi się taka szara monotonia do życia, z czego się bardzo cieszę i próbuję korzystać, ale pogoda nie pozwala by cokolwiek ciekawszego robić niż picie herbaty i siedzenie w domu, więc jeśli tak dalej pójdzie, to zamknę się w swoim pokoju i przeczekam ten okropny, jesienny okres, który jest jak dla mnie najgorszym w roku. 
Już niedługo święta, nie mogę się doczekać! U mnie w mieście już ulice przystrajają, na wystawach mieni się od kolorowych, choinkowych łańcuchów i paczek z prezentami, nie mogę się doczekać! Moje pierwsze święta w tym domu..nie jadę do Polski, więc będzie zupełnie inaczej, ale jestem pewna, że równie magicznie! Nie mam zupełnie pomysłów na prezenty tego roku, ale mam jeszcze trochę czasu, więc mam nadzieję, że uda mi się coś ciekawego wymyślić, bo nie lubię kupnych prezentów!
U góry kilka zdjęć z ostatniego tygodnia i kilka z dzisiaj, okropna mgła dziś i tylko dwa stopnie - cały dzień w domu. 

Tutaj nowy filmik : 



Miłego dnia! xoxonaty

2 komentarze:

  1. mega fajnie tam u Ciebie! nie chodzisz do szkoły? zazdroszczę....

    OdpowiedzUsuń
  2. cóż.. ja świat nie znoszę. :)
    a co do jesiennej pogody i całej jesiennej aury, dla mnie to też najgorszy okres w roku.

    OdpowiedzUsuń